Czary mary, wosku lanie,
co ma stać się, niech się stanie!
27 listopada, po zajęciach lekcyjnych uczniowie klas I-III i dzieci z oddziału przedszkolnego bawiły się na zabawie andrzejkowej. Zgodnie z tradycją zabawa obfitowała w mnóstwo wróżb i wiele śmiechu. Pod kierunkiem wychowawczyń, każda z klas w swojej sali oddawała się magii wróżenia.
Uczestnicy sprawdzali, co ich czeka w przyszłości, jakie imiona będą miały ich sympatie, kto pierwszy zmieni stan cywilny, jaki zawód będzie wykonywał, kiedy dorośnie. Rzucali kostkami, żeby dowiedzieć się, co ich spotka, i wcale im nie przeszkadzało, że trzeba było zsumować liczbę oczek na kostkach, aby się tego dowiedzieć. Uczniowie klasy IIa, chcąc się upewnić, czy aby wróżba się spełni, wrzucali szczęśliwy grosz do miski z wodą. Nieodłączną wróżbą zabawy andrzejkowej jest lanie wosku przez dziurkę od klucza. Wyobraźnia w odgadywaniu znaczenia woskowych figur nie miała granic. Wszyscy znakomicie się bawili zaśmiewając się do łez. W przerwie między wróżbami i tańcami posilali się słodkimi pączkami. Atmosfera była tak radosna, że dzieci nie chciały wracać do domu. Na szczęście za rok znowu będą andrzejki.
Anna Klimas