W tym roku uczniowie starszych klas naszej szkoły na cel swojej wycieczki wybrali Góry Stołowe. W pięciodniową podróż wyruszyliśmy w poniedziałek 9 czerwca, w strugach ulewnego deszczu. Na szczęście później pogoda dopisywała i podczas górskich wędrówek towarzyszyło nam upalne słońce. Pierwszego dnia zatrzymaliśmy się we Wrocławiu, gdzie obejrzeliśmy Panoramę Racławicką. Obraz zrobił ogromne wrażenie na wszystkich, nawet na tych, którym na co dzień nie po drodze ze sztuką. Drugiego dnia, pokonując z niemałym trudem 665 schodków, wszyscy zdobyliśmy Szczeliniec Wielki – najwyższy szczyt w Górach Stołowych. Później zwiedzaliśmy Muzeum Górnictwa w Nowej Rudzie. Wędrówka podziemną trasą turystyczną i przejażdżka górniczą kolejką wzbudziła ogromne emocje. Na koniec dnia zobaczyliśmy jeszcze Kaplicę Czaszek w Czermnej. Trzeci dzień spędziliśmy w Czechach – najpierw bardzo przyjemny spacer po Skalnym Mieście w Adrspach i rejs łódką o nazwie Titanic 2 po jeziorze, a później Safari ZOO w Dvur Kralove. Następnego dnia czekało nas nie lada wyzwanie – wejście na Śnieżnik, najwyższy, graniczny szczyt po polskiej stronie w Sudetach Wschodnich i w Masywie Śnieżnika – 1425m.n.p.m. I to był test weryfikujący kondycję. Okazało się, że w chodzeniu po górach najlepsi są… opiekunowie. Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy i ani się obejrzeliśmy, a nadszedł ostatni wieczór wycieczki. Chłopcy spędzili go przed telewizorem, kibicując naszym piłkarzom. Dziewczęta natomiast bawiły się w kalambury, przy których śmiechu było co niemiara. W piątek, odwiedziliśmy jeszcze Zamek Książ i pełni wrażeń ruszyliśmy prosto do domu. Z całą pewnością ta wycieczka na długo pozostanie w pamięci wszystkich uczestników.
Marlena Błaszkowska